poniedziałek, 3 sierpnia 2020

BEZgraniczne oczarowanie




BEZ <3


Jeszcze chwileczka, jeszcze momencik,
Zapach bzów będzie na spacer nęcił 
Bzy to jedne z moich ulubionych kwiatów (dlatego w czasie tej suszy podlewam publiczny krzaczor za oknem).
Oczywistym jest, że jak go tylko wypatrzę na sukniach lub biżuterii, to wyląduje w oddzielnym folderze.
I tak macie tu kompilację:
- broszka z około 1900 roku
- suknia letnia z 1891 roku
- kapelusz z tego samego roku z gałązką bzu
- suknia z drugiej połowy lat 1880. - moja ulubiona, kiedyś zamówię sobie tkaninę w taki wzorek (na przykład w cottonbe  )










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz