1845 zima, zima, zima...
* * *
A śniegu nadal nie ma. Przynajmniej na Mazowszu.
Ale skoro przygotowałam sobie post na zimowo-futerkowe
ubranka z 1845 roku - to Wam pokażę
Lubię lata 1840. Za to że są względnie proste, jeszcze nie przeładowane.
I są uspokojeniem po baranich udźcach z 1830. A ja za bufkami nie przepadam
Także ten... 1845 rok na zimowo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz