środa, 25 marca 2015

Łódzkie Mody - 18 marca / 3 maja 2015


18 marca byłam na wernisażu wystawy 

Pan Adam Leja spytał mnie o wrażenia z wystawy.
Jednak trudno być obiektywnym gdy ktoś tak jak ja
kocha dawną modę i uwielbia jak ją pokazują.
Poza tym - na wernisażu była masa ludzi i 
nie udało mi się obejrzeć wszystkiego niestety :-(

Nie jest to muzeum klasy Victoria & Albert, nie należy 
oczekiwać olbrzymich przestrzeni i luster z tyłu. 
Jak na taką przestrzeń - jest bardzo dużo ubiorów
z przełomu XIX i XX wieku. Wszystkie oryginalne, 
zachowane w dość dobrym stanie, choć przy tak
starych ubiorach dziurki i łatki to codzienność.
Dla mnie to bardzo inspirujące, tyle sukien
w jednym miejscu :-) chciałabym sobie uszyć kilka z 
tych ubiorów :-)

Aranżacja przestrzeni - w tle wystawy mamy 
secesyjne meble, grafiki i zdjęcia. 
Niektórzy stwierdzą, że za mało, niektórzy 
że niepotrzebnie zagracają przestrzeń. 
Dla mnie jest ich odpowiednia ilość by oddać klimat i
wzornictwo epoki, jednak nie przytłaczają tego, 
o czym jest wystawa - samej mody.

Bilet kosztuje TYLKO  6 zł.
Wystawę planuje zobaczyć jeszcze raz w 
połowie kwietnia. Na spokojnie. Bez tłumu.

A na razie kilka zdjęć by Paul Bouvier :-)


Sukienka i dodatki Pana Adama Leja, 
sukienka - moja ulubiona, ukochana i w ogóle :-P
Tym razem inna pelerynka, ponieważ
są na wystawie :-P



Ja i Pan Adam Leja
czyli najbardziej stylowa para wernisażu :-)
Jak to usłyszałam :
"Znów ci coś sterczało na głowie" :-D



Czarna suknia z kapeluszem to jedna z moich ulubionych - 
ale nie jedyna ulubiona na tej wystawie :-)



Cekinowo-koralikowa bluzka ze spódnicą 
by Redfern
też uwielbiam :-)


Granatowa też jest dość ciekawa :-)



Pudrowo-różowa suknia z koronką - 
tak bardzo w stylu Downton Abbey :-)


Część balowo - wieczorowa :-)


To co najciekawsze - oprócz spódnicy Redferna :-P
Czyli suknia (ta z wisiorkiem)
 WORTH - to jedna z 3 lub 4 
rzeczy z tego domu mody, będąca w Polsce.
Obok haftowana koralikami pelerynka z 
domu mody PIGNAT
Chyba żadna inna polska kolekcja nie może 
poszczycić się strojem od tego projektanta :-)
Czyli - że możecie zobaczyć unikatowe rzeczy :-)



Na koniec mojej relacji - bo na wystawie jest
 o wiele więcej ubiorów - zielona bluzka :-)
Acha - kapelusz jest z późniejszego okresu,
powinien być przy jakiejś "titanickowej" :-)


Tym kończę moją relację - 
a Was serdecznie zapraszam do Łodzi :-D



sobota, 21 marca 2015

Śniadanie Zapustne - spotkanie WiP


Na Facebooku jest grupa zwana w skrócie WiP, 
czyli  Wdzięczna XVIII i Powabna XIX,
która zajmuje się szeroko pojętą problematyką
mody i obyczajowości w obu wymienionych wiekach.
15 lutego (tak, wiem, mam niezłe opóźnienie) 
odbyło się WiPowskie Śniadanie Zapustne,
dresscode - multiepokowo :-)


Było słodko :-) Ciasteczka owsiane wykonane przez Elę 
-  miodzio :-D

W dzbanku czekolada ... którą rozcieńczałam wodą i mlekiem bo dla 
mnie za słodka ale poza tym - polubiłam :-)


Damskie pogaduszki multiepokowe


Mój strój - secesja, 1900 rok, 
fryzura ZDECYDOWANIE wymaga dopracowania.




Zdjęcie grupowe - brakuje tylko fotografa :-)


Pan na włościach :-) prawie - 
czyli Pan Piotr Zalewski z małżonką Olą


Dwie damy grające w łapki :-)
czyli Asia i Ela


Zakochana para, Jacek i Barbara ... 
znaczy Karolina i nasz fotograf Krzysztof



Oczywiście najlepsze zdjęcia z "zaplecza" sesji :-)
Kurka, ktoś ma tren dłuższy niż ja! 
Czyli Sylwia Majewska z Pawanilia
W roli pomocnic fotografa Agnieszka i Karolina.


Ustawianie pozy do walca :-)



Sodoma i Gomora czyli widać kostki!
Maria Brodzka i Sylwia Majewska


Grupowe zdjęcie schodkowe.
Damskie, bo panowie fotografowali :-)


Przedstawienie skończone, zaciągamy kurtynę,
zapraszamy na kolejne spotkania :-)



piątek, 20 marca 2015

Jedna jaskółka wiosny nie czyni :-)


Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny :-)
Podobno jedna jaskółka wiosny nie czyni ...
więc pokażę ich więcej :-)
Oczywiście w kontekście stroju historycznego :-)


Na przykład, można wyhaftować je na 
bieliźnie osobistej lub stołowej, 
na chusteczce lub na mankietach :-)

1884 La Mode Francaise


Wersja dla zmarźluchów - mufka z jaskółkami.

1884 La Mode Francaise



A może tak pomalować wachlarz w jaskółki?
\W sam raz na wiosenne spacery :-)

1884 La Mode Francaise




Czymże by jednak był ten jaskółkowy zestaw bez sukni?
Najprawdopodobniej to gotowy nadruk, tkanina z metra 
łączona z gładką i z ciemniejszym w odcieniu aksamitem.
Choć równie pięknie by wyglądały jaskółki będące 
aplikacją z tego samego aksamitu?

1882 Revue de la Mode 563


A tu  mamy tył do powyższej sukni :-)

1882 Revue de la Mode


A Wy - czy widzieliście gdzieś historyczne ubiory lub 
dodatki do nich - z jaskółkami właśnie?
Postaram się Wam jeszcze kiedyś dorzucić tu 
broszkę z jaskółką :-) Ale odgrzebanie jej z 
odmętów komputera trochę czasu zajmie :-)