Nie chce mi się pisać na blogu ...
Opis balu i przepięknych sukien innych dziewczyn -
innym razem :-P
Na zachętę - tęcza :-)
Dziewczęta z grupy Krynolina
Ale znieśliście dzielnie moje narzekania, marudzenie,
dywagacje, zmiany planów, niezdecydowanie itp
Zasługujecie by zobaczyć suknię :-D
Zdjęcia, które zamieszczę zrobiła
Pani Maria Brodzka-Bestry -
bo wyszło jej to lepiej niż fotografowi :-D
Najwyższa fryzura balu :-)
Olga chyba w pierwszej chwili nie mogła uwierzyć,
że NAPRAWDĘ CHCĘ coś tak karykaturalnego :-)
A upuszczoną rękawiczkę podał mi prawdziwy dżentelmen ...
i aż szkoda, że nie mam tego na zdjęciu :-)
Najdłuższy tren balu :-)
Właściwie to nie wiedzieć czemu - jedyny tren na balu.
Zielony aksamit, podszewka z krochmalonego zielonego płótna.
Wyszycie - ze złotych cekinów w kształcie listków.
Ja nie wierzę, co za dziwy!
Ktoś na trenie ma pokrzywy :-P
Złote ale jednak :-P
Na lepsze zdjęcia musicie poczekać :-P
Oh my goodness!!! I am in LOVE with all the fabulous, wonderful, gorgeous 1830s dresses here!! I cannot wait to see more pictures!!!
OdpowiedzUsuńBlessings!
Gina
Wyglądałaś jak królowa i w tej sukni z trenem, złotymi listkami, w uczesaniu wysokim jak korona na prawdę nią byłaś! :)
OdpowiedzUsuń