Dlaczego "panowie I ciacha"?
Przecież grzeczna jestem, dama jakby ...
nie napiszę ALE CIACHA TAM BYŁY !!!!! :-P
IX Bal Arsenału
10 stycznia Roku Pańskiego 2015
Królikarnia, Warszawa
"Informacja dla tych którzy długo planują,
długo szyją i mają daleko:
X (Jubileuszowy) Wielki Bal ARSENAŁU
"Informacja dla tych którzy długo planują,
długo szyją i mają daleko:
X (Jubileuszowy) Wielki Bal ARSENAŁU
odbędzie się 16 Stycznia 2016 roku.
Tematem przewodnim będzie:
Tematem przewodnim będzie:
220 rocznica powstania Legionów Polskich we Włoszech."
Ręcznie wypisywane karneciki, zastawa,
przepyszne składkowe jedzenie <3
Ciasto z pijanymi wiśniami ... które to wiśnie oddawałam Loanie :-D
Muzyka na żywo i zespół taneczny:
wodzirej Pan Robert Lubera z asystą Pani Anny Ilczuk
oraz kwartet Pani Agnieszki Obst-Chwały
Sprawcy całego zamieszania - czyli pomysłodawcy Balu Arsenału:
Pan Marcin Piontek i
już wychwalany przeze mnie pod niebiosa - Pan Piotr Zalewski
Zdaje się, że już wspominałam, że były ciacha?
Znaczy - przystojnych mężczyzn dużo było.
W mundurach <3
Panowie chętnie pozowali do zdjęć z paniami :-)
Mój osobisty faworyt.
BOŻE !!! Jak on tańczył!!!!
Zawodowy tancerz *_*
Na jego szczęście jest zajęty -
więc sobie tylko z dala cicho powzdycham :-)
My też chciałyśmy mieć portrety grupowe z przystojniak ...
z przystojnymi panami :-D
Na początku na serio.
potem atmosfera powoli się rozluźniła...
by wkrótce ...
no cóż to się dzieje gdy pensjonarki w tanich empirowych halkach
spotykają przystojnego żołnierzyka :-D
Uśmiechy i westchnienia :-D
a tak się kończy sesja na luzie
czyli co się dzieje,
gdy pensjonarki w tanich empirowych halkach
napotykają dżentelmena <3
Aczkolwiek niektórzy panowie po północy zamieniali się w zombie...
"Duma, uprzedzenie i zombie - część 2" :-D
Relacje innych uczestników balu:
No to raczej nie pośpię tej nocy :P Damn, już prawie wszystkie poprzednie zmarnowałam na wzdychanie do żołnierzy (Arsenałowych i nie - ich są całe setki! :D ) Ech... a jak się fajnie z nimi tańczyło, no ;)
OdpowiedzUsuńI gadało z nimi :-D
OdpowiedzUsuńZa mundurem... :D
OdpowiedzUsuńAle panowie naprawdę byli fajni - można było z nimi ciekawie porozmawiać. Z paniami zresztą też :)
OdpowiedzUsuń